Tomasz Sakiewicz wylał na RUCH chyba wszystkie pomyje jakie miał pod ręką, łącznie z oskarżeniem o działaniem na zlecenie Putina. Fakt ograniczenia dystrybucji pełnej puli 85 tys. egzemplarzy Gazety Polskiej Codziennie uznano za atak na wolność słowa. To, że GPC sprzedaje się w ilości 21 tys. egzemplarzy nie miało znaczenia. Teraz chyba superredaktor trochę wystraszył się procesu i publikuje sprostowanie RUCHU
http://niezalezna.pl/54147-sprostowanie-ws-ruch-sa
Konia z rzędem, kto je znajdzie na stronie bez linka.