Kwota robi wrażenie i wynika z ustaleń Kancelarii Sejmu. Info podała TVN24. Hofman tylko w tym roku wyjeżdżał 20 razy i za każdym razem samochodem. Miał pecha. Gdyby żony nie narobiły trzody w samolocie, pewnie doiłby sejm dalej.
Teraz biedak wyleci z PIS. Ale czy na dobre? Nie dam sobie ręki uciąć, czy po maratonie wyborczym w 2015 roku po cichu nie wróci. W końcu gdzie dziś jest Kurski?
Komentarze